Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Giwi
Widzący Zjawy
Dołączył: 14 Sty 2006
Posty: 98
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 14:24, 14 Sty 2006 Temat postu: FF by Giwi |
|
|
No to witam. Giwi jestem ^^ Przedstawiam wam mój najnowszy fick o Shaman King. Uwagi MILE widziane XD
Czarnowłosa dziewczyna stała na niewielkim wzgórzu, z którego miała doskonały widok na Tokio. Poprawiła łuk na ramieniu i plecak.
-To może być ciekawe.Powiedziała do swojego ducha stróża, niebieskiego smoka-, Shini.
-Tak, bardzo ciekawie. Co robi teraz ciotka Haruka?
-Najprawdopodobniej sprząta.
-A nie wiesz czy cię przyjmie. Powiedział Shini materializując się tuż przed twarzą, Ayashi.
-Musi. Odpowiedziała z krzywym uśmiechem, po czym zeszła w dół do miasta.
***
-Yoh, co ja ci mówiłam o treningu?
-Spokojnie Anno, zaraz pójdziemy potrenować.
-Anno daj spokój, daj nam jeden dzień odpoczynku. Powiedział Trey.
-Wiesz, że Anna ma racje Trey.
-Zamknij się Ren!
-Sam się zamknij!!
-Chłopaki a może się przejdziemy? Dzisiaj jest baaaardzo ładna pogoda. Powiedział Morty, mając nadzieje, że złagodzi sytuacje.
-Masz racje Mroty. Może będzie okazja, aby kogoś pokonać.
-Chyba straszyć kolejną dziewczynę Ryu.
-Zamknij się Ren!
-Sam się zamknij żelowaty!
-Jak mnie nazwałeś??!!
-Żelowaty!!
-Jak dzieci. Rzekła Anna wyciągając obu chłopaków na dwór za uszy.
***
-Czujesz to Shini.
-Tak. Czterech szamanów i jeden chłopak.
-Jak myślisz ujawnić się czy nie?
-Nastraszyć. To będzie najlepsze.
-Dobrze myślisz Shi.
-Się wie XD. Odpowiedział duch z szelmowskim uśmiechem.
-Przygotuj się na pokazanie swojej prawdziwej postaci.
-Dobrze.
Duch się skoncentrował. W kilka sekund z małego niewinnego smoka przekształcił się w prawdziwą bestie. Ogon urósł mu do kilku metrów. Łuski odbijało światło słoneczne, a długie wąsy ciągnęły się aż po ziemi...
***
-Yoh gdzie pójdziemy?
-Nie wiem... Morty, co się stało?
Chłopka stanął jak wyryt wskazując przed siebie. Kiedy wszyscy zwrócili się w tym kierunku nic nie zobaczyli. Tylko czarnowłosą dziewczynę z szarym tobie i dżinsach. Po chwili ujrzeli poruszającą się w wolnym tępię ogromnego smoka idącego za nią. Kiedy ich minęła smok zatoczył nad nimi kilka kółek.
-Shini wracaj. Nie marnuj czasu na błahostki.
-Dobrze, pani. Odpowiedział, po czym oboje znikneli za skrzyżowaniem.
-Wi...Widzieliście to, co ja?
-Tak Morty. I to niebyła zwykła dziewczyna.
-Tak... To była bardzo ładna dziewczyna. Powiedział Ryu mając serduszka w oczach.
-Szamanka...I dobra skoro ma takiego ducha stróża.
-Co robimy Yoh?
-Czekamy Morty, tylko to możemy zrobić. A teraz na hamburgera. Zgłodniałem XD”
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Kitty
Nothern Lights Redaction
Dołączył: 14 Gru 2005
Posty: 801
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: uciekłam? Z wariatkowa, a jak? ^^
|
Wysłany: Sob 14:30, 14 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Gdzie opisy, no? *gleba* Więcej opisów, same dialogi xD. Po za tym ciekawe nawet xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
*Anna*
Kandydat na Szamana
Dołączył: 08 Sty 2006
Posty: 131
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z daleka xD
|
Wysłany: Sob 19:00, 14 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
czegoś brakuje<po minucie> już wiem-opisów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kaede
Szaman
Dołączył: 18 Gru 2005
Posty: 217
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sosnowiec (i tak nie wiecie gdzie to jest)
|
Wysłany: Sob 19:06, 14 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
No faktycznie. Ale bardzo ciekawy poczatek. Choc gdyby bylo opisy bylby lepszy, wiesz,wiecej mowiacy i wzbudzal;by wieksza ciekawosc
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Giwi
Widzący Zjawy
Dołączył: 14 Sty 2006
Posty: 98
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 14:04, 15 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
tymrazem część bedze długa. I jest więcej opisów xD
Ayashi otworzyła dosyć spore, mahoniowe drzwi i weszła do oświetlonego holu. Z salonu usłyszała wycie odkurzacza. Odstawiła plecak, razem z kataną przy wieszaku, i poprawiła łuk nadal znajdujący się ba plecach. Wchodząc do salonu, ujrzała kobietę o czarnych, włosach do pasa,zielonych oczach. Ubrana była w gospodarski fartuszek, spodnie-leginsy i bluzkę z krótkim rękawem oraz wyszytym na plecach smokiem. Jej proste włosy opadały częściowo na oczy tak, że nie mogła widzieć, że Ayashi tu jest. Aya odłączyła jednym ruchem kabel odkurzacza od gniazdka. Dopiero teraz kobieta zauważyła, że tu jest.
-Mój Boże. Ayashi jak ty wyglądasz!! Aleś urosła przez te 10 lat!
-Cześć ciociu Haruko. Przywitała się przytulając ciotkę.
-Przyjechałaś na turniej?
-Tak. Czy mój stary pokuj jeszcze się trzyma?
-Oj trzyma trzyma. Zobacz, w jakim stanie.
Dziewczyna szybko pobiegła do pokoju będącym pomiędzy kuchnią i łazienką. Jedno łóżko idealnie pościelone, białe ściany, kilka obrazów przedstawiających pejzaże i duża mahoniowa szafa.
-Naprawdę w idealnym stanie.
-Ty Aya idź się przejść a Yuko rozpakuje twoje rzeczy. Yuko! Krzyknęła ciotka. Zaraz koło niej pokazał się duch młodej dziewczyny ubrany w strój służącej. Przy pasie miała sporej długości katanę a przy drugim boku bicz.
-Tak Panno Haruko?
-Yuko rozpakuj moją bratanice dobrze?? ^^
-Tak jest Panienko.
Ayashi pocałowała ciocie w policzek zabrała katanę, przypięła do pasa i udała się w miasto.
-Shin gdzie idziemy?
-Może na... Smok coś poczuł. Skierował nos w tym kierunku. To byli... Szamani. Na pewno. Powąchał jeszcze raz. Aaaaaa i ten mały dzieciak.
-Co się stało Shini?
-Ci szamani... Idą na cmentarz. Jeżeli się pośpieszymy będziemy tam wcześniej.
-Shi... Są tam jakieś drzewa? *Błysk w oku*
-Tak *błysk w oku*
-To idziemy XD
Dziewczyna zaczęła biec. A umiała biegać. W kilka minut była przy starym cmentarzu. Stanęła przy starym drzewie i z plecaka, który wzięła z domu wyciągnęła mała tarcze.
-Wiesz, co robić Shi. Jak będą blisko to mów.
Smok odczekał kilka minut wąchając teren. Stanął z tarczą w sporej odległości od pani.
-Teraz!
Dziewczyna wyjęła łuk i strzały. Z oddali usłyszała kłótnie chłopaków. Szybko wycelowała i trafiła w sam środek tarczy, która zniknęła i pojawiła się w całkiem innym miejscy, Kolejne napięcie łuku i koleiny strzał w sam środek.
-Yoh czy to nie tamta dziewczyna ze smokiem?
-Tak Morty.
-I zajęła nasz teren do treningu.
-Poczekaj Ryo. Zobaczymy, co potrafi
Ayashi słyszała każde słowo.
Kolejne napięcie łuka i kolejny strzał w sam środek. Jeszcze jeden i jeszcze jeden. Nagle tarcza pojawiła się tuż za włosami Ren’a. Aya szybko odwróciła się w ich stronę, po czym strzeliła.
-Ona chce mnie zabić!! Krzyknął Ren padając na ziemie.
Strzała trafiła go tuż obok niego na ziemi.
-Kim jesteście?
-O mało mnie nie zabiłaś!!
-Bo jesteś wyrazisty z tym swoim „włosem”
-Coś ty powiedziała!!??
Strzała wbiła się w rękaw jego szalika i przygwoździła go do drzewa.
-Nie radzę podnosić na mnie głosu. Ostatnia osoba, która to zrobiła została przybita strzałą do drzewa i zmarła...
-Spokojnie moja królowo. Zareagował Ryo.-Jesteś tak piękna jak słońce i księżyc.
-Żałosne. Odpowiedziała tylko, po czym przybiła włosy Ryo do drzewa.
-Ej on tylko... Odezwał się Horo, ale już jego też przybiła do drzewa na włosy.
Zaraz później dołączył o nich Yoh.
-Ale to było upierdliwe. Powiedziała i po kolei wyrwała wszystkie strzały powbijane na tarze i te, którymi przybiła chłopaków do drzewa.
-Jak by, co to jestem Ayashi Himuji.
Powiedziała zostawiając chłopaków samych...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Giwi dnia Nie 14:25, 15 Sty 2006, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kitty
Nothern Lights Redaction
Dołączył: 14 Gru 2005
Posty: 801
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: uciekłam? Z wariatkowa, a jak? ^^
|
Wysłany: Nie 14:23, 15 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
No! Teraz ejst znacznie lepiej ^^. Biedni chłopcy... Tak ich urządzić xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Giwi
Widzący Zjawy
Dołączył: 14 Sty 2006
Posty: 98
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 14:26, 15 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Kitty napisał: | Biedni chłopcy... Tak ich urządzić xD |
eeeeee tma. Dyskryminazja w tym anime jest! Za mało kobiet XD *żart*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Daryśka
Król Szamanów (!)
Dołączył: 03 Sty 2006
Posty: 867
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków (wcześniej Lubliniec)
|
Wysłany: Nie 16:08, 15 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Wiesz, zgadzam się z tobą. Za mało kobiet. A jak już są, to jakieś skrajności od razu...
Ale twój FF mi się podoba Dobrze, że ich tymi strzałami potraktowała
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kaede
Szaman
Dołączył: 18 Gru 2005
Posty: 217
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sosnowiec (i tak nie wiecie gdzie to jest)
|
Wysłany: Nie 17:00, 15 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Super te strzaly. Ale serio jak baby jakies sa to od razu jakies denne pokroju sharony
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Giwi
Widzący Zjawy
Dołączył: 14 Sty 2006
Posty: 98
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 13:59, 17 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
macie nową część. Mam nadzieje że nitk mnie nie zabije XD”
Następnego dnia, prawe w środku noct Ayashi obudził ten sam sen. Ten sam sen, który śnił jej się prawie, co nocy. Te krzyki...Były tak realistyczne, że można było pomyśleć, że ktoś krzycz koło Ciebie. Czarnowłosa otarła pot z czoła i ponownie się położyła,mając nadzieje, że jej się to już nie przyśni...
***
-Ayashi pora wsta.... Ciotka nie dokończyła tylko wzrokiem pełnym troski spojrzała na puste łóżko i na kartkę, która na nim leżała.
Śniadanie zjadłam, teraz trenuje w parku, tam gdzie zwykle. Jak byś chciała potrenować ze mną to niema sprawy.
„Jak ja dawno nie trenowałam” Pomyślała Haruka, po czym zawołała Yuko.
-Masz ochotę na mały trening, pokojówko-zabójczynio?
-Tak pani. Dawno nie trenowałyśmy prawda?
-Masz racje, aż ZA długo...
***
Aya stała nad brzegiem małego strumienia, opierając się o barierkę małego mostku. Te krzyki. One ciągle jej brzęczały jak natrętne pszczoły w głowie. A ona nic nie mogła na to zrobić. Nagle z przemyśleń wyrwał go głos Ren’a
-To ty! To przez ciebie Ryo ma dziurę we włosach!!! Po czarnowłosej nie było widać ani jedne oznaki uczuć. To tak jak by była tylko martwym zimnym głazem...
-Odpowiada się jak ktoś do ciebie mówi1 Krzyknął Ren, łapiąc ją mocno za ramie, jedna dziewczyna się wyrwała.
-Nie radzę tego robić. Pozwiedzała powoli.
-Bo, co mi zrobisz?! Nie masz żadnej borni!
-Ja nie, ale ona ma. Powiedziała wskazując na zbliżającą się ciątke z wyciągniętą kataną w jednej ręce a w drugiej z czarnym biczem.
-Nigdy więcej nie dotykaj Ayashi w taki sposób przy jej rodzinie *rządzą mordu w oczach*
Wyzywam cię na szamański pojedynek!
-*strach w oczach* Noo dobrze. Bason! Form Ducha! Do Włóczni*!
-Yuko forma ducha! Do Katany!
Haruka szybko zaatakowała Rena, ten jednak zablokował jej cios. Z chytrym uśmiechem uderzyła go w tył pleców biczem odpychając Rena na najbliższe drzewo. Ten szybko wstał i uderzył ją w prawy bok. Na szczęście szybko odskoczyła, ale poczuła jakieś takie zimno na nodze.
-Aaaaaaaaaaa!! Ten gówniarz zrobił mi oczko w rajstopach!! Wiesz ile one kosztowały!! To rajstopy iod CHANEL!!!!! *płomień mordu w oczach* Szybko doskoczyła do rena i rzuciła *dosłownie* go przed siebie. Ren przekoziołkował kilka razy w powietrzu i trafił w Ayashi stojącą do całej walki tyłem. Oboje złamali poręcz mostu i wpadli do dość płytkiej rzeczki w dość niecodziennej pozie. Ren w tej, że chwili leżał na Ayashi i wpatrywał się w jej niebieskie oczy. Ich twarze były tak czerwone jak buraki cukrowe. Dziewczyna czuła jego oddech na swojej twarzy, która chyba była coraz bliżej.
-Możesz...Ze mnie... Zejść. Wypowiedziała z trudem Aya oblewać się coraz większym rumieńcem. Chłopka szybko wstał i podał jej rękę. Ona niepewnie ją złapała i wstała. Jej przemoczone branie przyklejało się do ciała. Szybko wyszła z rzeczki i dała znak ciotce, że nic jej nie jest.
-Choć Aya musisz się przebrać, bo się przeziębisz. Powiedziała ściągając z siebie jedna z dwóch bluz. Ayashi jednym szybkim wzrokiem popatrzyła na Ren’a a później przed siebie. Ciotka to zauważyła i lekko uśmiechnęła się.
-Mimo, że z tobą walczyłam nie pozwolę żadnemu dziecku wałęsać się ulicami w mokrym ubraniu. Nasz dom jest na pewno bliżej wiec pójdziesz z nami. Szybko przygarnęła Ren’a ruchem ręki i nałożyła na niego drugą bluzę, po czym zaprowadziła od domu, który był 5 minut drogi od parku. Ren, co chwila zerkał na dziewczynę, która wpatrywała się w swoje buty. Na jej twarzy jeszcze widać było lekki rumieniec.
*Niestety nie wiedziałam jak nazywała się ta włócznia Ren’a XDD”
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Giwi dnia Czw 19:56, 19 Sty 2006, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karina
Król Szamanów (!)
Dołączył: 17 Gru 2005
Posty: 962
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraina Wiecznych Łowów
|
Wysłany: Wto 14:04, 17 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Guan Dao. .czy jakoś tak;)
Wiem, ze to drobnostka ale buraki cukrowe nie są czerwone:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kaede
Szaman
Dołączył: 18 Gru 2005
Posty: 217
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sosnowiec (i tak nie wiecie gdzie to jest)
|
Wysłany: Wto 14:08, 17 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Ta wlocznia to costam Dao. Fajne, ale krotkie:(
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Giwi
Widzący Zjawy
Dołączył: 14 Sty 2006
Posty: 98
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 14:11, 17 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
nie no są czerwone!! Napewno!! Czy jakiekolwiek buraki są czerwnoe. I dzięki za nazwe tego Dao. Przyda się na przyszłość XD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kitty
Nothern Lights Redaction
Dołączył: 14 Gru 2005
Posty: 801
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: uciekłam? Z wariatkowa, a jak? ^^
|
Wysłany: Wto 16:34, 17 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Nie komentopwałam Ale chyba Ci mówiłam na gg, co o tym myslę, osobiście uważam, że fajne xD
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kitty dnia Pon 21:31, 23 Sty 2006, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karina
Król Szamanów (!)
Dołączył: 17 Gru 2005
Posty: 962
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraina Wiecznych Łowów
|
Wysłany: Wto 20:35, 17 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
Dowód, ze buraki cukrowe są białe
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Bluetab template design by FF8Jake of FFD
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|