Princess of Wolf - FF by Fly
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum o anime Shaman King Strona Główna -> Fanfiction
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Fly
Szaman



Dołączył: 25 Gru 2005
Posty: 491
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tokio

PostWysłany: Pon 17:13, 03 Kwi 2006    Temat postu:

Krece,a co mozna robić z kamea xD' Dokumentuje xD'

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ive-Hao
Król Szamanów (!)



Dołączył: 08 Lut 2006
Posty: 886
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z królestwa

PostWysłany: Pon 17:28, 03 Kwi 2006    Temat postu:

Giwi napisał:
Taak *O* Małolaty wmiatają XDD


No właśnie...wymiatają... Laughing


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Giwi
Widzący Zjawy



Dołączył: 14 Sty 2006
Posty: 98
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 17:32, 03 Kwi 2006    Temat postu:

Ja ci zaraz... *atakuje Fly Dżejmsem* [S: sprostowanie. Dżjems to TASAAAAK!]

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Fly
Szaman



Dołączył: 25 Gru 2005
Posty: 491
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tokio

PostWysłany: Pon 17:34, 03 Kwi 2006    Temat postu:

Aa!! *spada zkrzesła* Antoś! Atakuj! [A: *gleba*] Ok, ok, wiesz, ze ja tez mam tasak? Ale aktualnie Drag mi skonfiskowała.... Kitty! *chowa sie za Kit* Ratuj ;__;

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Giwi
Widzący Zjawy



Dołączył: 14 Sty 2006
Posty: 98
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 19:22, 03 Kwi 2006    Temat postu:

Taaaa... grzeczna Fly grzeczna XDDDD
Napisz do mnie na dży dży XD
9111495 ;]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kitty
Nothern Lights Redaction



Dołączył: 14 Gru 2005
Posty: 801
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: uciekłam? Z wariatkowa, a jak? ^^

PostWysłany: Pon 20:23, 03 Kwi 2006    Temat postu:

Ej! Co ja? Chociaż od biedy mogę Cię rotować i tak mam z nią na pieńku >D *pożycza od Ind(ry) Dżordża* bój się! >D

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Daryśka
Król Szamanów (!)



Dołączył: 03 Sty 2006
Posty: 867
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków (wcześniej Lubliniec)

PostWysłany: Pon 22:40, 03 Kwi 2006    Temat postu:

Ekhem... a tak wracając do ficka... fajny ^^' małolaty naprawdę wymiatają xD'

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Fly
Szaman



Dołączył: 25 Gru 2005
Posty: 491
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tokio

PostWysłany: Wto 15:15, 04 Kwi 2006    Temat postu:

Te, to wy sie załamiecie w hm... gdzieś w XX parcie ^^''

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Fly
Szaman



Dołączył: 25 Gru 2005
Posty: 491
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tokio

PostWysłany: Sob 14:45, 13 Maj 2006    Temat postu:

Huh, Fly dziś jest pracowita ^^ [A: Raczej Ci sie nudzi.. ] To też ^^"

Part XV

-Pomogłabyś mi..- burknął Ren wchodząc do pokoju białowłosej. Jak zwykle pachniało magnoliowymi kadzidełkami. Akera siedziała na posłaniu w zielonej sukience na ramiączkach czytając jakąś książkę.
-A, w czym? – udała zdziwioną chodź dobrze wiedziała o co chodzi.
-Nie, w czym, tylko, z czym…- mruknął i klapnął obok niej. –Co ja takiego mam, że się do mnie przyczepiła?- spytał, ale odpowiedzi nie chciał słyszeć. Torico uśmiechnęła się leciutko, odłożyła książkę i popatrzyła na niego. Mimo, że zwykle nie wykazywał uczuć, ona potrafiła odczytać z jego oczu to, co skrywa.
-Wiele rzeczy.- odparła z uśmiechem, a on tylko westchnął.
***
- Żyje?!- kryzki Tenshiego rozchodziły się po całej komnacie. – On MUSI zginąć! – rozkazał. Złość, roztargnienie oraz chęć zniszczenia świata, raczej nie pasuja do anioła, nawet jeśli jest on nim tylko w połowie. Usiadł na w swoim fotelu, który był niczym tron na tej wielkiej ciemnej Sali i przywołał swojego ducha stróża. Anielica usiadła na oparciu ‘tronu’ i zaczeła głaskać go po policzku. Jej twarz nie miała wyrazu. Włosy opadały jej zgrabnie na ramiona, a suknia niczym u bogów greckich elegancko się układała. Była po prostu piękna, a dodatkowo ‘ bił’ od niej typowy dla duchów blask.
***
-No to mam złą wiadomość dla Ciebie, Anno..- mruknął staruszek wychodząc na taras, gdzie medium się relaksowała. Mruknęła tylko coś. – Będę zmuszony wrócić z Tobą do Tokio.- odparł, a Anna jak zwykle nieokazała żadnych uczuć.
***
-Gdy strażnik zostanie zabity nikt nad nią nie zapanuję..- niebieskowłosy mężczyzna szedł górskim szlakiem. Obok niego zmaterializował się duch Rudego wilka ze szramą na prawym oku. Po jakiejś godzinie może dwóch znalazł się przed jakąś jaskinią. – Śmierć Mirandy nie pójdzie na marne.. Miejmy nadzieję..- mruknął i wszedł do środka. Panował tam mrok, zimno i wilgoć. Mężczyzna ani chwili się nie wahał czy też bał. Czuł się pewnie, sądził, że wie co spotka na swojej drodze.
***
- Sensei!- jakiś mały chłopczyk wpadł do ‘azylu’ Yoh-may.
-Coś się stało?- spytał staruszek i wstał.
-P.. Pali się…- wydyszał,a staruszek skierował się spokojnie w tamta stronę. Nad ‘Szkoła’ stał, prawie lewitował wielki czerwony duch. ([A: Nie zgadniemy kogo własność ==’] ^^” ) ‘Właściciel’ stał na jego ramieniu z stanowczą, wręcz surową miną. Kiedy zobaczył staruszka , duch zniknął, a ten stanął gładko na ziemi.
-Mam sprawę…- powiedział spokojnie- .. Dziadku..- dodał z wrednym uśmiechem.
***
-Więc masz na karku pół Anioła…- mruknął staruszek, a jeden z jego duszkó opodal mu herbatę. Hao przytaknął niechętnie.-… ALE CZY MUSIAŁES ROZWALAĆ POŁOWĘ AKADEMII?!- wydarł się starszy Asakura, a na jego czole pokazała się typowa żyłka.
-Nie umiem pukać..- szatyn uśmiechnął się perfidnie. Po chwili staruszek się uspokoił.
-Właściwie byłoby lepiej gdyby Cię załatwił…- wymamrotał,a nad glowa przeleciała mu mał kulka ognia.
- Mów jak można pokonać jego ducha.- nakazał, a ten westchną.
-Nie wiesz tego?- Hao pokręcił niechętnie i z grymasem głową. – Uch.. Zrobie to pod jednym warunkiem..
-Jakim?
- Będziesz robił za typową… ‘ochronę’, ale z ukrycia.- wyjaśnił,wyjaśnił szatyn popatrzył na niego niedowierzaniem.
- Słucham?- wymamrotał tylko.
-Anioła można zapieczętować, ale nie unicestwić. Resztę wyjaśnię Ci jutro…- dodał i wyszedł z pokoju.
-Co za rodzina…
***
- Te, a małolaty gdzie wcięło? – spytała fioletowowłosa widząc, że Trey i Ren mają spokój.
- Nie wiem.. Ale dobrze, że ich.. – w tym momencie jedna z bliźniaczek skoczyła na Treya wywalając go.
- Nie ma?- dokończyła za niego Kit. – Te, a ty to co niby robisz z ta walizką?- skierowała pytanie do starszej Torico.
-Wyjeżdżam.- odparła z uśmiechem, a wszyscy zaliczyli glebę.
- CO?!- wydarła się fioletowowłosa.
- No, wyjeżdżam, a raczej wracam.. do domu.- odparła ze spokojną mina. Opuściła swój dom bardzo dawno. Nie sadziła, że kogoś Żywego tam znajdzie, ale na pewno wyjaśni wiele spraw związanych jej przeznaczeniem. Także co działo się z jej rodziną, skoro urodziła się Tami i czy jeszcze żyją. Przypomniała sobie zamazane obrazy z dzieciństwa. Jej matka o bladej skórze i białych włosach. Zawsze chodziła w sukniach, długich czasem falowanych. Kojarzyła się jej z Elfem. Ojca pamiętała najlepiej. Włosy do ramion o odcieniu niebieskim. Oczy niczym głębia oceanu, a skóra miał odcień brzoskwini. Żadne z trójki rodzeństwa nie odziedziczyła po nim cech z wyglądu. Wszyscy bladzi o białych włosach i szarych oczach.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kitty
Nothern Lights Redaction



Dołączył: 14 Gru 2005
Posty: 801
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: uciekłam? Z wariatkowa, a jak? ^^

PostWysłany: Sob 16:33, 13 Maj 2006    Temat postu:

No, no, no, popisałaś się Flyiś. ^^ Te bk! Hao prosi o pomoc! Co za debil. xDDD
Te, a ten facecik z wilkiem to jej ojciec nie? [K: Połączyła pare faktów =="] Coś masz do mnie? [K: Nie, jak zwykle ^^] To dobrze xD [K: *gleba*]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Daryśka
Król Szamanów (!)



Dołączył: 03 Sty 2006
Posty: 867
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków (wcześniej Lubliniec)

PostWysłany: Pon 23:16, 15 Maj 2006    Temat postu:

O... dawno nic nie dałaś, wiesz? Ale fajne, fajne. No i pisaj częściej, bo idzie zapomnieć co się działo kilka partów wstecz.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Fly
Szaman



Dołączył: 25 Gru 2005
Posty: 491
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tokio

PostWysłany: Sob 23:27, 27 Maj 2006    Temat postu:

To chyba najdłuzszy [A: na pewno =='] ^^" Part ficka. Sie rozpisalam, pisąłam to dzisiaj za jedny zamachem, ale jestem zadowolona XD a jak skończe kilka fickow [A: Jeden =='] To rusze z kolejnym XD'''

Part XVI

Akera stanęła przed wielkim żywopłotem. Jak zwykle wywarł na niej podziw. Zastanowiła się chwile, a potem ruszyła wzdłuż ‘muru’. Po pewnym czasie doszła do bramy. Wielka, zdobiona srebrna brama przepięknie mieniła się w świetle. Dwa ‘skrzydła’ były jakby zespawane. Dziewczyna zdjęła z szyi łańcuszek medalionem i wyciągnęła rękę ku bramie. Na miejscu ‘spawania’ ujawniło się miejsce na ‘klucz’, którym był medalik. Brama zaskrzypiała i otworzyła się. Na samym środku wielkiego ogrodu stał dom, a raczej połączenie domu i zamku. Wyglądał niesamowicie. Białowłosa ruszyła ku budynkowi, ogród był zarośnięty, wręcz dziki, lecz z każdym krokiem dziewczyny pnącza ‘wracały do żywopłotu, na idealnie ciemno zielonej trawie pokazywały się różne kwiaty. Krzaki przybierały idealne kształty i zmieniały się nieco. Wszystko to wyglądało jak scena wyciągnięta z bajki.
Powoli doszła a do wejścia, popchnęła leciutko wielkie masywne zdobione drzwi. Od razu poczuła pewien specyficzny zapach. Wzięła głęboki oddech i weszła do domu. Drzwi niczym jakaś brama zatrzasnęły się za nią.
-Wróciłam..- mruknęła jakby do siebie.
***
- Panie! Co.. Co się dzieje…?!- jedna z szamanek podbiegła do swojego ‘Pana’. Tenshi leżał tuż przed swoim ‘tronem’ w kałuży krwi kaszląc i krztusząc się owa cieczą. Dziewczyna próbowała go podnieść, lecz ten odtrąciła ją.
- Idź stad…- powiedział szybko, a potem znowu zaczął się krztusić.
- Nie…! Nie mogę cię tak zostawić!- oznajmiła i spróbowała mimo jego protestu go podnieść. Po niekrótkiej chwili siedział już na swoim ‘tronie’ i oddychał głęboko i powoli. Ubranie miał całe we krwi, twarz bladą i zmierzwione włosy. Jednym słowem wyglądał okropnie. Przeczesał czuprynę kościstymi palcami i uśmiechnął się blado.
- Czemu mnie nie posłuchałaś?- spytał. Szamanka zamrugała szybko i odwróciła wzrok.
- Przecież.. Nie mogłam tak Cię zostawić….- wymamrotała i spuściła głowę. Wyglądała uroczo. Błękitno-zielone włosy opadały jej elegancko na twarz. Ubrana była w spódniczkę sięgająca do połowy uda i bluzkę wiązana na szyi. Wzrok utkwiłą w swoich butach. Tenshi doskonale wiedział jak się teraz czuła. Czuł jej zmieszanie, troskę, a zarazem strach. Miał niezmierna ochotę ‘pobawić’ się nią. Nigdy nie traktował ludzi z szacunkiem, bawił się nimi nawet, gdy kończyło się to ich śmiercią. Nie zważał czy to jest dziecko, ważna była tylko ‘zabawa’. Kogo obchodził los jednego czy dwóch ludzi? Nikt nie zauważy przecież zniknięcia jednego czy kilku istnień…
Wstał, a ona uniosła głowę. Dął jej znak by podeszła i posłusznie, jak przewidział, wykonała polecenie.
-Boisz się mnie, prawda?- spytał. – Nie… Nie zaprzeczaj. Przecież to wiem…-powiedziała, a głos miał wręcz hipnotyczny. Zbliżył się do niej i patrzył na nią tymi swoimi oczami, które nie miały ‘ludzkiego’ koloru. Były częściowo niebieskie, a częściowo czarno-czerwone. Chwycił szamankę za ramiona i przyciągnął do siebie. Objął ją i pocałował w czubek głowy.
- Moja mała, dobra uczennica..- szepnął.
***
- Panienka..?- przed Akerą pojawił się ducha jakiegoś staruszka. Pomarszczona, ale przemiła twarz, ubrany w strój lokaja z okularami połówkami na nosie. Na jednej ręce miał przewieszoną typową białą ściereczkę. Uśmiechnął się uprzejmie do dziewczyny.
- Alfred..- mruknęła do siebie jakby chciała sobie przypomnieć imię ducha.
-Dawno Cię nie było. Martwiliśmy się.- powiedział.
- My?- spytała patrząc na niego uważnie i znikoma nadzieją.
- Ja i duchy tego domu. Przecież wiesz, ze każdy z nas tu zostaje. Ja, Mary i inni. – wytłumaczył spokojnie. Torico zastanowiła się.
- Mary…?- szepnęła do siebie. Lokaj klasną w ręce, a świeczniki na ścianach zapłonęły dając ciepłe mgliste światło. Dopiero teraz zauważyła, że na ścianach jest wiele portretów. Wszyscy bardzo do siebie podobni. Jasna cera, jasne włosy i typowe kształty twarzy. Wszyscy filigranowi i chudzi, wysocy, a czasem niscy. Uwagę przykuł portret dwóch dziewczynek. Jedna miała białe włosy i szaro-niebieskie oczy, druga ciemne kasztanowe loki i piwne oczy. Ubrane w bardzo podobne sukienki.
-Kim one są?- wskazała na obraz. Lokaj nieco się zdziwił.
- To ty, panienko, i Nora.- wytłumaczył spokojnie ze zmartwioną miną. – Panienki kuzynka.- dodał, a Akera popatrzyła na niego ze zdziwieniem.
-Kuzynka…- powtórzyła szeptem niczym echo. Zdała sobie sprawę jak mało wie o sobie, rodzinie i tym domu. Rozglądnęła się. Nie wiedziała gdzie co jest. Zauważyła schody, wyszła po nich na górę. Korytarz i wiele drzwi. Nad każdymi świecznik, zgaszony tylko nad jednym się paliło, ale ominęła je. Zamiast zamków na klucz, były ‘odbicia’ zapewne medalionów. Każdy miał inny wzór patrzyła uważnie. Jedno było idealna kopia jej medalika. Zdjęła z szyi łańcuszek przyłożyła do ‘zamka’. W drzwiach pojawiła się klamka, nacisnęła ją .
Jej oczom ukazał się jasny pokój, jednak panował w nim, gdy przekroczyła próg świeczniki zapaliły się. Rozejrzała się dokładnie. Pokój z wytwornymi meblami, zapewne ręcznej roboty, a dętego bogato zdobione ściany i sufit. Podeszła do okna i otworzyła je. Ujrzała przepiękny, a jednak ponury krajobraz. Miasteczko, niby zamieszkane, a jednak jakby wymarłe. Usiadła na szerokim parapecie oddychała czystym przyprawiającym o zwrot głowy powietrzem.
- Wróciłaś!- z zamyślenia wyrwał ja dziewczęcy cienki głosik.
***
-Zostawiła mnie!- zawył Niniko zalewając się łzami. – Jak mogła mi to zrobić..- szlochał uderzając głową w ścianę.
-Przecież nic jej się nie stanie…- mruknęła Tami próbując go pocieszyć.
- Tak, ona po prostu pojechała do ‘domu’. Nie była w nim od lat, ledwo pamięta gdzie to jest i niewiadomo co tam znajdzie, ale będzie bezpieczna.. -mruknął sarkastycznie Ren i napił się łyk herbaty. Nie chciał okazywać zbytnio uczuć. W głębi się trochę martwił i wolałby jakby jednak wzięła ze sobą tego ‘kundla i małolatę’, jednak z zewnątrz był dość twardy i zimny. Teraz, gdy się z nim rozmawiano miało się uczucie, że nagle nastała zima. Potrafił być niesamowicie nieprzyjemny, wręcz chamski. Wyładowywał swój specyficzny gniew na innych.
-Zostawiła mnie! Zostawiła mnie z tymi idiotami!- zawył ponownie strażnik.
- Kogo nazywasz idiota?!- krzyknęli wszyscy obecni, a że było ich wiele, Niniko zamienił się powrotem do postaci wilka i wybiegł do ogrodu. Czuł się opuszczony i samotny, a także nieswojo. Lubił denerwować swoją natrętną osobą tą białowłosa szamankę. Martwił się cos mu mówiło, ze stanie się coś.. Coś złego, niebezpiecznego.
***
- Żałosne..- mruknął Tenshi patrząc na martwe ciało ‘uczennicy’. Ten widok przyprawiał go o śmiech i dziwne obrzydzenie. Uwielbiał, gdy ktoś był tak naiwny. Nie przejmował się, ze mu pomogła, wielbiła go i była tu właściwie od urodzenia. Jak zwykle, ważna była TYLKO ‘zabawa’.




I jak? ^^


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Daryśka
Król Szamanów (!)



Dołączył: 03 Sty 2006
Posty: 867
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków (wcześniej Lubliniec)

PostWysłany: Nie 23:20, 28 Maj 2006    Temat postu:

Część - fajna. Mam tylko pytanie o podpis - jak to nie będzie ficków, co?!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ive-Hao
Król Szamanów (!)



Dołączył: 08 Lut 2006
Posty: 886
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z królestwa

PostWysłany: Pon 12:08, 29 Maj 2006    Temat postu:

Groźnie...
Właściewie to jestem pod wrażeniem...u więcej krwi...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Fly
Szaman



Dołączył: 25 Gru 2005
Posty: 491
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tokio

PostWysłany: Pon 15:26, 29 Maj 2006    Temat postu:

podpi- nie bd , bo nie ==' Robie sobie woolne. -.- i tak mam napisane kilka czesci naprzod xD"

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum o anime Shaman King Strona Główna -> Fanfiction Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
Strona 7 z 8

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


Bluetab template design by FF8Jake of FFD
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin