Ulubione texty:)

Vea

Albo jak Yoh,Morty i Ryo zmęczeni po wlace z tą kuzynka Rena i Jun...w pewnym momencie przychodzi Anna...to było piękne jak oczy mieli takie wielkie....I:
Yoh:No wiesz bo tu byała tak Dochi i...
Morty:I miała taką linkę rybacką....
Ryo:I.....
Num i dalej nie pamiętam xD

Ive-Hao

Daryśka

A zwróciliście uwagę, jaki Anna miała wtedy tik nerwowy? Tak jej fajnie jedna brew latała ^^

Vea

Num xD patrzyła na nich jakby z góry(ale tak naprawdę oni byli przed nią) i była dość niezadowolona z tego...
Albo(To było w ostatnim odcinku)
Jun:Len...idź do Yoh...zobacz jak się czuje...masz tu pleca,w który włożyłam(coś tam)dziękuję^^
Chyba coś takiego....ale to było piękna jak był już przed domkiem i wstydził się wejść xD

Daryśka

Tak, to było pikne ^^
Dopiero pod drzwiami dotarło do niego, że Jun to mogła pocztą wysłać ^^
A w drugiej serii to spadłam z krzesła jak Yoh opluł Annę i Mantę pestkami z arbuza, tak się Anny wystraszył ^^ Potem chodził z czymś na kształt wacika w nosie, widać Anna nieźle mu za to przylała ^^

Vea

O jej xD a jak Horo jadł arbuza i powiedział do Anny:
Horo:Mogłabyś mi zrobić kanapkę?
No to wtedy było*-*

Daryśka

Coś Anna nie ma szczęścia do arbuzów...Już widzę Annę u psychoanalityka : Panie doktorze! Arbuzy mnie prześladują! ^^
Coś mnie ostatnio takie głupie pomysły nachodzą xD

Vea

Nie tylko ciebie xD
Ale mam pytanie...dlaczego my mówimy tylko o takich wesołych tekstach?=="Prszecież były też smutne....tylko nie pamiętam jakie xDale napewno jakieś były...hm..czekajcie...hm....Np jak Ren i Jun siedzieli w celi wójcia En'a i jak Jun przekonywała brata żeby uciekli...żeby okłamali go że niby są już tacy jak kiedyś a tak naprawdę uciekną daleko...jak Ren powiedział:"Nie!!Musimy z nim walczyć!!" to mi się naprawdę podobało^^ta wola walki i pokonania kogoś kto wmawiał tyle kłamstw....

Kia

Albo jak En powiedział mu, że może żyć jak chce, ale najpierw musi go pokonać i wtedy odpowiedział "Oczywiście, proszę pana" czy jakoś tak, a jeszcze kilka odcinkow wcześniej mówił do niego na per "Ojcze".

Vea

Num...albo...jak Anna pierwszy raz w anime płakała jak Yoh zaprosił do swojego ciała Kokagero(czy jak to się pisze)

Hlao-ru

Vea · Wysłany: Sob 13:08, 04 Mar 2006 Temat postu:

Wiesz nie wiem czy to powinno być w wzruszjących momentach bo to mnie nie wzruszyło xd tylko rozśmieszyło trochę xD

Albo kłutnia Rena i yoh kto wygrał..też było piękne xD

Fly · Wysłany: Sob 15:49, 04 Mar 2006 Temat postu:

Ta.. Ta kłótnia była boska xD'' Jak Ren tym swoim fryzem zaczął walić w Yoh ^^'' Mocne xD'

Ive-Hao · Wysłany: Sob 16:02, 04 Mar 2006 Temat postu:

jak tak to czytam, to żałuje, że jeszcze nie miałam okazji przejżeć drugiej serii zalegajacej na dysku....widać było lepiej niż w piewszej Laughing

Vea · Wysłany: Nie 13:51, 05 Mar 2006 Temat postu:

Hehehehehe....ja tam oglądałam ostatni odcinek:/ a tak przy okazji....przepraszam wszystkich....bywajcie!!